środa, 25 lutego 2015

Śniadanie do łóżka......

Pierwsze przebłyski wiosennej aury pojawiają się zazwyczaj gdzieś w marcu. Dzisiaj jednak pogoda ofiarowała nam niezaprzeczalny urok.

Gdańsk całkowicie skąpany w słońcu, przejrzysty jak kryształ górski, w słońcu nagrzany, jakby mniej magiczny, raczej zaczarowany, radośniejszy jakiś...
"W otwarte okno wpuszczę promienie
Niech wreszcie nas do końca ogrzeją"
I Słowa tej piosenki w radio usłyszane, wyjątkowo dzisiaj zapamiętane
To wszystko, nieświadomie zupełnie wprawia nas w radosny nastrój, inspirując do kreatywnego przeżycia kolejnego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz