środa, 12 listopada 2014

Małe tęsknoty...

Wspomnienia,
przeszłość,która pozostaje w nas
na całe życie.
Bardzo często przypominają chwile,
wypełnione szczęściem,miłością,
tęsknotą,
niekiedy bólem,nienawiścią,
rozpaczą.
To właśnie one, są cenniejsze
od wszystkich skarbów całego świata.
Na pierwszy rzut oka, są niczym,
wydarzeniem z dawnej przeszłości, rzuconym w stary zakurzony kąt.
Lecz to właśnie wspomnienia,
dodają kolorowych barw naszemu,
jakże szaremu,ziemskiemu życiu.
/R. Wrzesiński/

Wyszedłem z domu,
zapach morza przyciągał,
jak świecąca lampa ćmy.
Stanąłem nad brzegiem,
nogi zagrzebując w zimnym, wilgotnym piasku.
Szum fal i śpiew latających mew, uspokaja a dodatkowo wywołuje strach
Byłem sam, zupełnie sam,
sam tylko z marzeniami.
Te niespełnione marzenia zaprzątają mą głowę,
a morze jak najlepszy kompan dotrzymuje mi kroku.
Upadłem...
Woda obmyła mą twarz,
zmęczoną i szarą,
a siwe włosy poczochrał wiatr.
Żyję morzem a morze żyje mną...
/R.Wrzesiński/

Na dobranoc publikuję moje małe, krótkie tęsknoty malowane olejem na płótnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz